Są żółte, naprawione, gotowe do jazdy i przez nikogo niepilnowane. Dziś w Warszawie pojawiło się 20 rowerów, z których można korzystać za darmo. Jacek Fenderson, student geografii i pomysłodawca całej akcji liczy się z tym, że rowery zostaną ukradzione. Mimo wszystko uważa, że warto spróbować.
Większość rowerów kosztowała mniej niż 20zł a wśród nich znajdziemy składaki, kolarzówki i klasyczne rowery miejskie. Przez ostatnie kilka miesięcy grupa przyjaciół remontowała i przygotowywała je do sezonu. Mamy nadzieję, że akcja się powiedzie i rowery będą krążyć po mieście. Wielkie brawa dla organizatorów! Weź z ulicy żółty rower i fotka za gazeta.pl.